piątek, 18 sierpnia 2017

Sataye z chutney z mango, chili i mięty

Mięso i owoce nie są dla każdego standardowym połączeniem. O ile nie jest to schab ze śliwką, czego nie cierpię, to uwielbiam takie konfiguracje pod każdą postacią! W kuchni staram się podróżować i najczęściej pada na azję. Uwielbiam azjatyckie potrawy za prostotę, szybkość przyrządzenia i niesamowitą mieszankę smaków. Tym razem udałam się do Indonezji, a jak Indonezja to sataye - mięsne, dobrze przyprawione szaszłyki. Do tego słodko-ostry sos z domieszką mięty.
Mogę jeść to codziennie!

Składniki:

  • 400 g polędwiczek z kurczaka
  • 1 dojrzałe mango
  • 5 listków mięty
  • pół małej papryczki chili
  • 2 cm imbiru
  • 4 łyżki octu ryżowego
marynata:
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • łyżeczka kolendry 
  • pół łyżeczki kuminu
  • 2 łyżeczki kurkumy
  • łyżeczka sosu chili
  • 4 łyżki mleka kokosowego
  • łyżka suszonej bazylii
do podania: garść posiekanych orzeszków ziemnych 

Przygotowanie:
  • Kurczaka umyj i osusz. Wymieszaj wszystkie składniki marynaty i natrzyj nim polędwiczki. Odstaw na min. 30 minut do lodówki.
  • W międzyczasie obierz mango, pokrój na małe kawałki, zblenduj razem z miętą, startym imbirem i drobno posiekanym chili. Przełóż do garnka, dodaj ocet i zagotuj. Gotuj jeszcze przez ok 3 minuty i odstaw do ostygnięcia.
  • Zamarynowane polędwiczki nadziej na patyczki i grilluj z obu stron do zezłocenia.  Podawaj posypane posiekanymi orzeszkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz