Sernik z masłem orzechowym

W życiu trzeba stawiać sobie wyzwania. Przeć do przodu, unikając bezpiecznych ścieżek. Boję się serników. Opadają (i tak było w tym przypadku ;p ), nie dopiekają się, pękają, nie rosną równo.. są kapryśne. Zupełnie jak ja ;) dlatego postanowiłam podołać wyzwaniu. Smakowo wyszło pięknie.. opadł, ale tylko z winy wadliwego piekarnika. Cudowny.. z prawdziwego twarogu ze słodko-słoną nutą na wierzchu.

Składniki:

• 850 g tłustego dobrej jakości twarogu
• 5 jajek
• łyżeczka esencji waniliowej
• łyżka mąki ziemniaczanej
• 1/4 łyżeczki soli
• 150 g drobnego cukru

ponadto

• ok 120 g masła orzechowego (najlepiej własnego)
• 2 solidne łyżki miodu
• garść orzeszków ziemnych

Przygotowanie

• Twaróg zmiel trzykrotnie w maszynce lub malakserze. Nagrzej piekarnik do 180 stopni
• Zmiksuj delikatnie ser, stopniowo dodając cukier. Następnie po kolei dodaj jajka - miksując na wolnych obrotach. Dodaj sól, wanilię i mąkę ziemniaczaną. Wymieszaj do momentu połączenia składników. 
• Tortownicę o średnicy ok 24 cm wyłóż papierem do pieczenia, wlej masę. Piecz przez ok 60 minut w 180 stopniach (dla serników lepszą opcją jest kąpiel wodna w mniejszej temperaturze - odsyłam do lektury kąpiel wodna)
• Po upieczeniu sernik pozostaw do ostygnięcia w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. W międzyczasie wymieszaj dokładnie masło orzechowe wraz z miodem. Nałóż masę orzechową na wierzch sernika, przy krawędzi posyp orzeszkami. 

Smacznego!