Dziś po męsku. Najlepsza na smutki, najlepsza na kolację dla wymagającego faceta żądnego mięsa, najlepsza do lampki czerwonego wina.
- 300 g polędwiczki wieprzowej
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 75 ml whiskey
- 100 ml śmietany kremówki
- 5 suszonych pomidorów
- garść natki pietruszki
- sól, pieprz
- łyżka masła, olej do smażenia
marynata:
- łyżka sosu sojowego, sosu worecester, płatków chili, łyżeczka keczupu, 2 gałązki rozmarynu
Przygotowanie:
- Polędwiczkę umyj, oczyść z żyłek i pokrój poprzecznie w ok 2 cm paski. Wymieszaj składniki marynaty i natrzyj mięso. Odstaw do lodówki na min. 1,5h.
- Na patelni rozpuść masło, wymieszaj z olejem. Rozgrzej i smaż polędwiczkę ok 2 minut z obu stron. Dodaj cebulę pokrojoną w kostkę i czosnek przeciśnięty przez praskę. Podsmaż chwilę do zarumienienia mięsa i wlej whiskey. Zamieszaj i odczekaj do momentu redukcji płynu.
- Wlej śmietankę, wymieszaj i gotuj do zgęstnienia. W międzyczasie dodaj pokrojone suszone pomidory. Do gotowego sosu dodaj pietruszkę.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz