Najlepszy pomysł na dość szybkie, pożywne jedzonko - inne od tego codziennego? Meksykańskie burrito. Dobre zarówno jako przekąska na imprezę, jak i zwykły obiad czy kolacja. Swoje burrito robię z półproduktów, aby oszczędzić sobie czas. Tak czy siak - dla smakoszy meksykańskiej lub trochę ostrzejszej kuchni na pewno będzie idealne.
Co potrzebujemy (na ok 11 buritto):
- 500 g mięsa mielonego
- słoik (ok 500g) sosu meksykańskiego (najlepszy jest firmy Łowicz)
- tortille pszenne (10-12 placków)
- 100 g kukurydzy z puszki
- pół papryki (ja niestety nie dodałam, bo była za droga :P)
- przyprawy: przyprawa do mielonego, papryka słodka, papryka ostra, chilli mielone, czosnek w proszku bądź sprasowany
ponadto: większa patelnia (na małą może się nie zmieścić), folia aluminiowa
Przygotowanie:
- Mięso wrzuć na rozgrzany olej i podsmażaj na średnim ogniu.W międzyczasie przypraw i wymieszaj.
- Gdy mielone będzie już wystarczająco podsmażone, wlej do niego sos, wszystko wymieszaj i podsmaż jeszcze parę minut - pod koniec dodaj kukurydzę i wymieszaj.
- Nastaw piekarnik na 180st. C
- Podgrzej lekko (dosłownie do 20-30 sekund) tortille w mikrofali bądź piekarniku (tu uważaj żeby się nie przypaliły i nie zesztywniały). Następnie ułóż na środku (bądź na skraju - jak wygodniej) przygotowane mięso i zawiń placek w rulon, składając końcówki ciasta ku środkowi (albo coś al'a gołąbki).
- Zawiń burrito w folię aluminiową (zaraz po zwinięciu ciasta- inaczej może się rozwalić) .
- Po przygotowaniu wszystkich burrito wsadź je do nagrzanego piekarnika i podgrzewaj ok 10 minut. Nada to większej chrupkości ciastu i podgrzeje równomiernie potrawę.
Koszt przyrządzenia to ok 20-25 zł (w zależności od ceny tortilli - najtańsze i chyba najlepsze są w Netto 6 sztuk za 5,5 zł).
Smacznego!
Nie wnikam w resztę przepisu, bo jak widzę blog opiera się na szybkich i tanich w przyrządzeniu daniach, a nie odtworzeniu oryginalności kuchni, ale jeśli mogę coś doradzić (bo siedzę trochę w temacie Meksyku a więc meksykańskiej kuchni też) to do wszelkiego rodzaju potraw cocina mexicana(pomijając ostrość, która też jest znamienna) konieczna wręcz jest kolendra, najlepiej świeża, suszona w ostateczności. To głównie ta przyprawa nadaje jedzeniu ,,meksykańskiego" smaku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Frywo
blog jest o jedzeniu dla studentów ;)
OdpowiedzUsuńBlog jest o jedzeniu, które przyrządza studentka- nie tylko dla studentów :). A btw. dziękuję za radę, jednak tak jak pisałam- ma być szybko i dość smacznie - nie jestem znawcą kuchni świata :)
OdpowiedzUsuńja np. podgrzewam "placki" na suchej patelni, ale kto ma dwie patelnie to może szaleć :)
OdpowiedzUsuń